Przejdź do głównej zawartości

Mój stosik

Nie jestem aktywna w blogosferze czytelniczej, ale „to” dotarło i do mnie. „To”, czyli krytyka blogów czytelniczych popełniona przez „profesjonalną krytyczkę”. Krytyka ta ani mnie zieje ani grzębi, ale przy okazji dowiedziałam się o istnieniu wśród blogów frakcji stosikowej i niestosikowej. Wzorem Eli postanowiłam też w ramach przekory wesprzeć frakcję stosików.

Ale jak?!
Jak zrobić stosik e-booków?

Tak?


Czy może lepiej tak?

Chyba druga opcja lepsza, nie uważacie? Niech zatem będzie to zapowiedź, że niedługo napiszę o tych książkach. Ale, zgodnie z opisem bloga, jak mi się zachce.

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

„Dziady, część V” – porównanie e-booka i wersji papierowej

Dziadów jako lektury szkolnej nie wspominam zbyt dobrze. (Czy jest ktoś, kto wspomina dobrze?!) II część nawet mi się podobała, natomiast czytanie reszty było drogą przez mękę. Ale widać dopadł mnie lekturowy syndrom sztokholmski, bo gdy tylko zobaczyłam na serwisie wspieram.to , że ktoś zabawił się mickiewiczowskim tekstem i chce wydać dalszą część jako grę paragrafową, to zachwycona pomysłem podążyłam za nazwą serwisu i wsparłam to. W efekcie mam to dzieło zarówno w formie papierowej, wraz z dodatkowymi gadżetami, jak i w formie e-booka. Wyjątkowo mogę więc porównać jak się to czytało w obu formach. Wyjątkowo, bo normalnie nie czytam w krótkim czasie tej samej książki dwukrotnie. A że jest to gra paragrafowa , którą można przejść czterema różnymi postaciami, to powtórne czytanie nie jest nudne. Na początek wybrałam postaci kobiece i wersję papierową czytałam jako Karolina Zann, a e-booka jako Guślarka. Jakie są moje ogólne wrażenia , niezależne od formy książki? Pozytywne. Bawiłam si...

„Księgi Jakubowe”, czyli czy warto czytać Tokarczuk w e-booku

Tytuł: Księgi Jakubowe Autor: Olga Tokarczuk Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie Język: polski Język oryginału: polski Kupiłam w: ebookpoint Nobel dla Tokarczuk — dzisiaj w „książkowym” internecie nie ma innego tematu. Ja też dołożę swoją cegiełkę do dyskusji i do świętowania.  Z twórczości nowej polskiej noblistki dotychczas przeczytałam tylko „Księgi Jakubowe”, więc tylko na temat tej książki mogę coś powiedzieć. Czytałam ją już dość dawno: „Lubimy czytać” twierdzi, że było to niemal równo cztery lata temu. Jak dla mnie to bardzo duży odstęp czasu i aż dziw, że w ogóle cokolwiek z tej lektury pamiętam. Zazwyczaj pół roku po przeczytaniu książki pozostają mi w pamięci jedynie strzępy fabuły. A i to nie zawsze. Tymczasem w przypadku „Ksiąg Jakubowych” pamiętam (jak na mnie) bardzo dużo: nieco fabuły, niektórych bohaterów, a przede wszystkim obraz świata częściowo odwzorowanego a częściowo stworzonego przez autorkę. Wydaje mi się, że może to robić za rekomendację. Wart...

„Źródła nienawiści”, czyli dobre źródło wiedzy

Tytuł: Źródła nienawiści. Konflikty etniczne w krajach postkomunistycznych Redakcja: Kamil Janicki Wydawnictwo: Histmag Język:polski Język oryginału: polski Kupiłam w: ArtRange Zdecydowanie jest to książka, którą warto przeczytać. Dotyczy różnych, głośnych w ostatnim czasie, spraw: Kosowa, Abchazji i Osetii Południowej, Krymu oraz Białorusi. Teoretycznie każdy, kto nie siedział pod kamieniem przez ostatnie kilkanaście lat, wie o co w nich chodzi. Teoretycznie. Bo te konflikty w polskich mediach przedstawiane są powierzchownie i często jednostronnie. Tymczasem omawiana pozycja, zgodnie ze swoją nazwą, cofa się do źródeł konfliktów – w niektórych przypadkach do XIX wieku, ale w innych aż do średniowiecza a nawet do starożytności. W ten sposób nie mamy powierzchownego opisu a za to dogłębną analizę. A zamiast jednostronności – konfrontację kilku punktów widzenia. Czyli na przykład oprócz punktu widzenia Gruzinów poznajemy też (najczęściej pomijany w polskich mediach) punkt widz...